Bardzo rzadko chodzę w rozpuszczonych niewyprostowanych włosach, ale muszę przyznać, że chyba nie najgorzej to wygląda. Tylko zazwyczaj kończy sie to tak, że po godzinie, dwóch mnie wkurzają i je wiążę.
Narzutka to rzecz z szafowej wymiany, muszę przyznać, że wkręciło mnie na maksa.
I niestety, nie mam ostatnio weny na tytuły notek. Może gdyby kot nie budził mnie od 5 rano byłoby ze mną trochę lepiej. Nie ma to jak wyspać się w sobotę.
narzutka- Szafa
łańcuch- terranova
bransoletki- h&m
baleriny- new yorker
wow! świetne włosy! :D
OdpowiedzUsuńEkstra masz te włosy! Nie napiszę, żebyś nosiła częściej, bo wiem jak takie włosy potrafią denerwować :)Ale i tak jest przepięknie, cudnie i ...no och, ach!
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są cudone + piękne baletki!
OdpowiedzUsuńps. zapraszam na konkurs na moim blogu
balerinki masz cudne :)
OdpowiedzUsuńO nie! Jak możesz prostować TAKIE włosy!
OdpowiedzUsuńSuper, naprawdę wyjątkowo mi się podoba!! Świetny kolor narzutki, dobrana biżu no i te włosy... Pięknie ci w nich!:)
OdpowiedzUsuńKolor narzutki jest swietny :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy + ta śliczna narzutka = idealny zestaw. Można się zakochać :)
OdpowiedzUsuńŚwietna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńsuper narzuta
OdpowiedzUsuńpięknie. zawsze chciałam mieć falowane włosy. może to pora wymienić kota na wiewiórki ;) one nie budzą o 5 rano.
OdpowiedzUsuńJa też mam kręcone włosy :D I twoje wygladaja dobrze,częściej powinnaś chodzić w pokręconych;))
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet ! bardzo podoba mi się narzuta oraz tak jak wszytskim ( ;) ) twoje piękne włosy ;)
OdpowiedzUsuńtak subtelnie zasugeruje: where is ginger? :) stesknilam sie za nim :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mag!
fajny kolor tej narzutki
OdpowiedzUsuńTeż chce taką narzutkę :D
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy. Bardzo Ci ładnie w rozpuszczonych. Śliczna narzutka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńfajnaś :P
OdpowiedzUsuńmasz ładne stopy.. luubie! :*
OdpowiedzUsuńhe.. w ogóle śliczna jesteś... :*:*:*:*:*:*:*
OdpowiedzUsuń