Na innych blogach dziś pewnie sukienki i sandały, a ja dziś dla odmiany w swetrze i szaliku. Przyczyny są proste, poczułam wiosnę zbyt szybko co najbardziej odczuło moje gardło. Ale ponieważ mam 2 dniowy zdjęciowy poślizg, to donoszę, że powoli się ogarniam i chyba jeszcze trochę pożyję. O ile, oczywiście z moim wynaturzonym wręcz szczęściem nie przejedzie mnie tramwaj. W najbliższej przyszłości mi to nie grozi, bo w Radomiu posiedzę ponad tydzień. Plany na jutro są takie, że zasiadam na balkonie z książką i schodzę jak skończę. A biorąc pod uwagę fakt, że książka ma 800 stron chyba nie będzie to tak szybkie.
W tych legginsach mogłam kiedyś latać niemal co dzień. Teraz zawsze gdy je zakładam czuję się jakbym chodziła jeszcze do liceum. Fajne to były czasy, fajne.
a tak się z
Anną zgrałyśmy ładnie
legginsy- allegro
tunika, narzutka- stradivarius
baleriny- ccc
kolczyki- stragan
ładne kolczyki:)
OdpowiedzUsuńWolalabym zobaczyc Cie w jakijsc wiosennej stylizacji - duzo zdrowia :)
OdpowiedzUsuńhttp://subiektywnie1606.blogspot.com
panterka stanowczo na tak! getry z pazurem mm :)
OdpowiedzUsuńKONKURS schaffashoes :)
panterka super
OdpowiedzUsuńZrezygnowałabym jednak z getrów- skracają ci bardzo zgrabne nogi. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam panterkę, super! :) I Anny panterkowe buciki też ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w moim giveaway'u!
http://majobajo.blogspot.com :)
no mi sie jakos nie podoba ta calosc.
OdpowiedzUsuńxoxo
wesolych swiat
FAJNE LEGGI:)
OdpowiedzUsuńminus liceum był tylko jeden przez większość czasu było się niepełnoletnim :) Mnie legginsy się podobają. Ale tylko na takich nogach, jak twoje. Zgrabne, raczej chude nogi. Tym grubsze nogi w takich legginsach tych większy odruch wymiotny!
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana kompletnie co do dołu. Motyw pantery jak najbardziej, jeszcze połączony z mocnym granatem- ok ale z tymi ocieplaczami, skarpetkami i balerinami całkowicie zaburzone są proporcje. To tylko moje zdanie.
OdpowiedzUsuń