113- O moich niebywałych zdolnościach:P

Już się pewnie kiedyś tym chwaliłam, ale co mi szkodzi zrobić to kolejny raz. Jeśli tylko w sklepie jest coś przecenione to ja to na pewno znajdę. Moja tata sugerował, że ludzie powinni mnie wynajmować do szukania różnych okazji. Bo jeśli są tylko, to ja je znajdę. W zasadzie to same wpadają mi w ręce. I tak było z tymi balerinkami. Umówiłyśmy się z Aśką w wakacje w Pradze na małe zakupy. Kręciłyśmy się między resztkami przecen gdy mi w oczy wpadły baleriny. Nie miałam zamiaru wtedy nic kupować, ale skoro została tylko jedna para i to w moim rozmiarze, za oszałamiającą kwotę 29koron (niecałe 5złotych) to szkoda było nie brać. I okazało się, że to najwygodniejsze baleriny jakie do tej pory miałam. Zdecydowanie przeceny w innych sklepach nie mogą się równać z tymi w New Yorkerze.
Podjęłam kolejną próbę ugotowania obiadu i niestety im bardziej się staram, tym większa kicha mi wychodzi. A czasem przez przypadek wyjdzie mi coś zjadliwego.







narzutka, czerwona bransoletka, pierścionek- diy
tunika, wisior, niebieska bransoletka- h&m
baleriny- new yorker