Czuję ostatnio nieprzepartą, absurdalną wręcz potrzebę poruszania się we wszelkich podwyższających mnie butach. Zawsze szanowałam swój kręgosłup i czas, który trzeba poświęcić na dojście do autobusu, ale od kiedy odkryłam, że w sneakersach biega się niemal jak w trampkach to zostałam wierną fanką. O absurdalności noszenia obcasów nawet napisaliśmy kiedyś z kolegą esej. A teraz mi się coś poprzestawiało i w płaskich butach czuję się niska. Z pierwszym śniegiem pewnie mi przejdzie.
Na zdjęciach zaś koturny, w których biegać się nie da, bo zrobione są z cholernie sztywnego materiału. Co znaczy, że na pewno projektował je facet, który nie wie z czym to się je. Z koturnami występuje pechowa spódnica. Kupiła ją moja koleżanka, ale stwierdziła, że dziwnie w niej wygląda i jest na nią za długa więc ją przygarnęłam. Pojechała ze mną do Czech i bardzo szybko padła w nierównej walce z remontem pod naszym akademikiem. Po praniu, została oblana przez mojego kolegę, a po drugim praniu przez drugiego. Absurd. Dopiero po powrocie załapała się na fotki i użytkowanie przeżyła bez dalszych szkód. Ze względu na kieszenie wyjątkowo się polubiłyśmy. Z otchłani szafy wydobyłam pasek, za którym szalałam w liceum. Taki sprytny, że można się nim dwa razy okręcić.
Na zdjęciach zaś koturny, w których biegać się nie da, bo zrobione są z cholernie sztywnego materiału. Co znaczy, że na pewno projektował je facet, który nie wie z czym to się je. Z koturnami występuje pechowa spódnica. Kupiła ją moja koleżanka, ale stwierdziła, że dziwnie w niej wygląda i jest na nią za długa więc ją przygarnęłam. Pojechała ze mną do Czech i bardzo szybko padła w nierównej walce z remontem pod naszym akademikiem. Po praniu, została oblana przez mojego kolegę, a po drugim praniu przez drugiego. Absurd. Dopiero po powrocie załapała się na fotki i użytkowanie przeżyła bez dalszych szkód. Ze względu na kieszenie wyjątkowo się polubiłyśmy. Z otchłani szafy wydobyłam pasek, za którym szalałam w liceum. Taki sprytny, że można się nim dwa razy okręcić.
spódnica, chusta - bazar
kurtka - sh
pasek - Cropp
buty - Boot Square
Najładniejsze zestawienie jakie kiedykolwiek u Ciebie widziała - na 5+! :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz rewelacyjnie ! :)
OdpowiedzUsuńświetna spódnica !
Ej ej. a ten pasek nie jest czasem taki, że można go rozpiąć i zrobić z niego dwa? bądź pasek + bransoletkę? bo zdaje się, że mam taki sam tylko czarny. znalazłam go kilka lat temu w lumpie i do dziś jest moim ulubionym ;))
OdpowiedzUsuńnie, jeden długi do owinięcia się:)
Usuńo, fajna ta maxi:)
OdpowiedzUsuńna ogół tylko cię podglądam ;) ale ten zestaw jest genialny!
OdpowiedzUsuń:D mega kolor maxi!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! :D
Ja nie wiem jak Ty to robisz ale w każdej maxi wyglądasz genialne :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zestawienie. Kolor spódnicy cudny! :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tak długimi spódnicami, ale ta jest naprawdę fajna i chyba w krótszej wersji nie byłoby tak świetnego efektu :P
OdpowiedzUsuńmarzę, aby też spotkać taką kurtkę w sh <3
OdpowiedzUsuńO jaaaa Aga, Aga! ten zestaw wymiata! najlepszy na tym blogu, serio! szczena opada. uwielbiam takie zestawienia:)
OdpowiedzUsuńAno i mnie dopadł koturnowy szał i dzielnie daję radę. :)
u mnie jest na pewno jednym z ulubionych:) btw zawsze jak ktoś pisze "najlepszy zestaw na blogu" to mam wrażenie, że reszta była do kitu:D
Usuńale Ty masz talium :)
OdpowiedzUsuńgdzie ty to talium widzisz, jak kurtką zakryte, bez to jest szał:D
Usuńkomentarz wyżej. szczera prawda. :D świetna maxi *.* pozdrawiam A.M
OdpowiedzUsuńBAJECZNA spódnica!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :) spódnica maxi genialna :)
OdpowiedzUsuńMasz rewelacyjny styl ;) Bardzo do Ciebie pasuje:) A maxi jest boska! Chętnie bym Ci ją ukradła ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Spódnica cudo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://inspirationswonderlandforever.blogspot.com
Ta spódnica jest cudowna!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpoprzednia stylizacja z maxi i kataną była świetna, ta podoba mi się troszkę mniej, ale spódnica jest cudna
OdpowiedzUsuńświetny ma kolor taki cukierkowo delikatny. kurcze jak tobie to pasuje. koturny też fajne - szkoda tylko że jak pisałaś sporo tego typu butów jest niewygodna.
OdpowiedzUsuńmarzę o takiej spódnicy :) świetnie w niej wyglądasz!
OdpowiedzUsuńa co do butów to przyznam Ci rację.. czasem jak tak mierzę i czuję, że są jakieś twarde, niewygodnie, niestabilne to się zastanawiam co za TREP to projektował :D
Przeeepięęęknie!:):)
OdpowiedzUsuńpiękna spódnica, wymarzona :))
OdpowiedzUsuńjak dla mnie piękny kolor. :D
OdpowiedzUsuń