Wzorzyste legginsy były kiedyś moją obsesją. Ok, nadal trochę są. Problem z nimi jest jednak taki, że mało co mi do nich pasuje. Od czasu do czasu coś tam jednak znajdę i tak oto przy okazji wielkiej chęci założenia legginsów niżej widocznych wyciągnęłam z szafy duitjorselfową narzutkę (która na początku była duitjorselfowymi szarawarami, ale nie spełniły moich oczekiwań:P). Na wszelkie przeróbki mam ostatnio ogromną ochotę, a ponieważ mam wolne zabieram się za szeroko pojęte prace ręczne. Nie na darmo nas w podstawówce dręczono techniką.
Na koncie mam pierwsze szafiarskie plotki z Anticą więc jeśli kogoś w poniedziałek piekły uszy to już wie dlaczego:)legginsy- new yorker
narzutka- diy
naszyjnik- h&m
bransoletki- reserved, diy
świetna stylizacja :) włoski <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też uwielbiam wzorzyste legginsy i też mam potem problem co do nich nosić:) ale Twój zestaw świetnie pasuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper wygladasz. Ale jak dla mnie wiekszym propblemem jest to ze tego typu legginsy zalaly juz Polskie szafy ;p
OdpowiedzUsuńhttp://diyblog2.blogspot.com
a dla mnie to wcale nie jest problem bo każdy je nosi inaczej
UsuńLegginsy rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńŚwietne są :) Ja też skompletowałam już trzy pary leginsów we wzory :))
OdpowiedzUsuńwłosów zazdroszczę, wisiorka zazdroszczę, narzuty zazdroszczę! ;)
OdpowiedzUsuńczekam na te Twoje hendmejdowe wyczyny, bo masz rewelacyjne pomysły ;]
OdpowiedzUsuńleginsy megga <3
OdpowiedzUsuńWzory na wszystkim to moja nowa obsesja!! Na legginsach niekoniecznie, bo nie mam takich nóg jak ty, ale na wszystkim innym TAK. To prawda, wzory są dość trudne do noszenia, więc obawiam się wielu wpadek z mojej strony w najbliższym czasie, ale wierzę, że uda mi się je jakoś ogarnąć. Tobie wyszło świetnie, kolory bardzo mi się podobają no i jak zwykle biżu!
OdpowiedzUsuńnarzutka ciekawa ;))
OdpowiedzUsuńpozdr. AL / Alice! wake up!
zawsze sie cos znajdzie do TAKICH leginsow :)
OdpowiedzUsuńhttp://justkat-kat.blogspot.com
Cudnie wyglądasz w tym zestawie. Legginsy świetne. Ja ostatnio poluję na ciuchy w czarno-białe wzory, zwłaszcza o etnicznym posmaku. Naszyjnik i bransoletkę po raz kolejny zapisuję sobie do upolowania. Znów zaplotłaś włosy? Ostrzegam, że bez dredków do biblioteki nie wpuszczam! ;)
OdpowiedzUsuńspoko, tym razem zjawiam się w dredkach:)
UsuńLegginsy i naszyjnik cudowne!
OdpowiedzUsuńBardzo odważny styl, podziwiam. Sama jestem zwolenniczką klasyki i prostoty, byćmoże dzięki Tobie odważę sie na coś innego np. legginsy w azteckie wzory hmm. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHmm, najprościej do wzorzystych legginsów ubrać jednolitą górę, dokładnie jak Ty to zrobiłaś. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, może też się skuszę na podobne...
może i najprościej, ale właśnie tych gładkich gór mi brakuje:)
Usuńfajny kardigan! ;)
OdpowiedzUsuńfashmatt.blogspot.com
fakt, wzorzyste nie pasują do niczego, ale za to jak już się je z czymś połączy... :)
OdpowiedzUsuńnaszyjnik cudowny ! :)
OdpowiedzUsuńTez ostatnio szaleję za wzorzystymi legginsami ale fakt trudno cokolwiek do nich dobrać ;p
OdpowiedzUsuńciekawa stylizacja jednak największą uwagę przykuły Twoje włosy które są niesamowite!;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M.
naszyjnik i legginsy = bomba! :)
OdpowiedzUsuńja lubię go głaskać w górę - wtedy jest miękki ;d
OdpowiedzUsuńale przyznam, że zanim w nich wyszłam to 3 dni chodziłam po domu by się przyzwyczaić ;d
No ładnie, kawki i ploteczki... zazdroszczę, chciałabym spotkać kilka osób zaprzyjaźnionych z blogów, ale jak na razie nic z tego. Nic a nic. Pięknie ci z tymi dredkami. Ile masz wplecionych?
OdpowiedzUsuńi tu jest problem bo nie wiem czy się nie pomylę, ale chyba 9 pojedynczych i 38 podwójnych. na wspólnych plotkach bardzo chętnie byśmy się i z Tobą spotkały:)
UsuńŚwietne masz włosy ;) Ja pewnie bym się nie odważyła, bo w warkoczykach na całej głowie wyglądam bardzo łyso, ale Tobie ślicznie pasują i do buzi i do Twojego stylu :) Przypominasz mi moją ukochaną Marikę ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o strój to bardzo podobają mi się Twoje leginsy i jeśli mam być szczera, to tytuł mnie nie zachęcił do obejrzenia posta, ponieważ spodziewałam się bomby wzorów i kolorów, ale jakie miłe zaskoczenie mnie czekało! Zgadzam się z Tobą, że mało co do nich pasuje, ale takie leginsy dobrze jest łączyć ze stonowanymi rzeczami, Tobie wyszło bardzo fajnie ;)
dzięki:) co do włosów- mam dredloki nie warkoczyki, warkoczyki też przerabiałam, ale już dość dawno temu i jednak dredki są fajniejsze, polecam:)
Usuńświetne włosy i naszyjnik ;D. zapraszamy do nas: devicest.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzy Twojej figurze taka obsesja nie jest szkodliwa.:-)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik <3
fajny nasyzjnik :)
OdpowiedzUsuńświetny naszyjnik :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie! Jak dla mnie to jedna z lepszych twoich stylizacji:)
OdpowiedzUsuńF.
świetne leginsy
OdpowiedzUsuńJak dla mnie rewelacja :) świetny zestaw! :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńgenialne połączenie ;) strasznie mi się podoba!
OdpowiedzUsuń