W piątek razem z 10 torbami i 2 pudłami wróciłam do domu co wymagało zreorganizowania mojego pokoju. Trwało to całą sobotę, ale w końcu moja szafa wygląda tak jak wyglądać powinna, firanki, która mama siłą zawiesiła mi przed weselem zostały zerwane, akwarium wyczyszczone, kurze starte i można mieszkać. Choć ścieranie kurzu to syzyfowa praca- niestety druga część remontu się zaczęła, o czym boleśnie przekonałam się dziś o 8 rano. Trzeci raz kombinowałam z szablonem i nie mogę się przyzwyczaić, pewnie się kiedyś wkurzę i wrócę do czerni ale na razie niech będzie.
Włosy moje doprowadzają mnie do szału i nie wiem co z nimi zrobić, zapleść, obciąć, najlepiej zgolić, będzie chłodniej.
szarawary- indyjski
buty, koszulka, kolczyki- h&m
mój absolutnie ulubiony tandetny pierścionek- stragan
Ja niestety też tak zrobiłam z szarawarami - teraz piorę tylko ręcznie w zimnej wręcz wodzie. Mi się twój szablon z tymi kwiatowymi zawijkami strasznie podoba nie zmieniaj go!
OdpowiedzUsuńpierścionek cudowny, a włosy bym zaplotła - i chłodniej i ładnie :)
OdpowiedzUsuńa szablon moim zdaniem też lepszy od czerni-czerni
nie ścinaj włosów, fajne są! :D
OdpowiedzUsuńładne te spodnie, pierścionek mega :D
Fajny ten piorścionek :D a Twoje włosy fajnie stoją :D ja bym je zaplotła :)
OdpowiedzUsuńto sie musialas niezle napracowac nad odzyskaniem koloru! Ale niezly numer ze spraniem koloru :/
OdpowiedzUsuńmoże dredloki? pasowałyby Ci=) szablon jest bardzo fajny=). a kolorów z szarawarów szkoda strasznie, ale nie jest źle. Dają radę
OdpowiedzUsuńTez pomyslalam o dredolkach albo warkoczykach ! Pasowaly by Ci :)
OdpowiedzUsuńwarkoczyki miałam 3 razy-> są nawet za czasów bloga:)mam nawet włosy w szafie tylko mi się nie chce pleść:D
OdpowiedzUsuńteż myślałam o dredlokach, ale chwilowo nie mam kasy:)
wyglądasz jak marna kopia bastet to jeszcze sobie zrób dredloki to będziesz jak baglady. zero oryginalności...
OdpowiedzUsuńgenialne szarawary :>
OdpowiedzUsuńSzkoda ich, ale dalej mi się podobają ;p
OdpowiedzUsuńhahaha, a to dobre, "marna kopia bastet", w takim razie połowa szafiarek, noszących koturny, szorty, żakieciki, nerdowe okulary i wszystkie inne modne duperele to marne kopie siebie nawzajem :p
OdpowiedzUsuńSkvělý blog! :))
OdpowiedzUsuńJestli máš čas, byla bych moc ráda kdybys omrknula můj blog – myslím že se ti bude líbit! Mám sice hodně zahraničních čtenářů, ale mrzí mě, že nemám moc návštěvnic ze své rodné země a tak bych to ráda změnila – jestli se ti bude chtít, můžeš I dát vědět ostatním českým bloggerkám :))
Přeju ti krásný den a nemůžu už se dočkat až tě uvidím na svém blogu!
xxx
To mam radost ze mas radost :)) To je fajn ze se ucis cesky, ja polsky jakz takz rozumim, ale ne vsechno :)) Ucim se ale ted Rusky, tak to mi uz jde :)
OdpowiedzUsuńMno budu rada jestli ti muj blog treba trosku pomuze a zlehci uceni cestiny, rada te zase uvidim :))
xx
wiesz braks- anonimy to są najoryginalniejsze postaci na ulicach:D szkoda, że w internecie są anonimowe i nie możemy doświadczyć tej oryginalności:)
OdpowiedzUsuńdlatego ja założyłam bloga, żeby nie jojczyć tylko coś robić :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajną ma fryzurkę! chociaż rzeczywiście chyba lepiej ją z krótszymi włosami. dobre jest to, że jak masz rozpuszczone, to tego nie widać, a jak chcesz, to spinasz do góry i już!=)
OdpowiedzUsuńa ja i owszem mam wygolone od kiedy mam włosy.
http://muzyka.interia.pl/galerie/artysci/piekna-melodia/zdjecie/duze,1027424,2,317 tak miała wyglądać oja fryzura, ale ostatnio Kuba mi je za bardzo podciął, ale jest ok, mnie się podoba, chociaż teraz wszyscy mają tak samo. Nie wiem jak to działa, ale wygolony bok sprawia, że włosy same się układają=)
A jak to zrobilaś, ze przywróciłas spodniom kolor, bo bardzo mnie to ciekawi:)? jeszcze sie odniose do tego anonima, to wsumie ja jako fanka stylu etno uwazam, ze fajnie jak sie ma swoj styl ale jak sie do niego doda cos od siebie. tak zeby jednak nie wygladac jak taka typowa fanka etno klimatow. mnie sie podoba to jak sie ubierasz, ale wlasnie brakuje mi czegos takiego charakterystycznego tylko dla ciebie.
OdpowiedzUsuńPrzywracanie koloru za pomocą lakierów do paznokci przerosło moją wyobraźnię ;)))
OdpowiedzUsuńbaglady- lakiery do paznokci naprawdę nie raz już uratowały moje ciuchy, żadna odkrywcza metoda to nie była, a dzięki mojej przyjaciółce która ma kompletnego fisia na punkcie malowania paznokci mam mnóstwo różnych kolorów więc po kolei malowałam poszczególne fragmenty- bez jakiegoś specjalnego przykładania się- nierówności widać na fotce z bransoletkami, jedno niebieskie jest dużo jaśniejsze, czyli jakoś mi umknęło
OdpowiedzUsuńkiedyś je poprawie całe ale wtedy wszystko robiłam na szybko
cholera mam skłonności do rozpisywania się
nice outfit :)
OdpowiedzUsuńagg jak chcesz mozesz użyc tego tła ;) http://www.gryziolki.pl/layout-1600.gif
OdpowiedzUsuńjest animowane (albo moge ci zrobić podobne w innych kolorach i bez tej jasnej ramki)
i like the pants
OdpowiedzUsuń