Teraz połowa społeczeństwa świeci różnymi częściami ciała, ja ostatnio nagminnie nogami, kiedy to jestem wyrzucana z domu, żeby wyprowadzić psa. Czyli codziennie.
Tunika trafiła do mnie dzięki "Alicji w krainie czarów". Poszłam z koleżanką do kina, a przed seansem zaczęła mi opowiadać o swojej wyprzedaży ciuchów na allegro. Zmroziłam ją spojrzeniem, oskarżając o sprzedaż tegoż właśnie widocznego niżej ciucha bez uprzedniego zaoferowania mi. Ciuch nie został jeszcze sprzedany i trafił do mnie. Muszę jednak przyznać, że jej rudzielcowi było w tej tunice lepiej. Ale skoro się pozbywała, jej strata.
Hepuś tak ładnie mi przypozował za skrzynką, że musiał zostać sfotografowany (H. pozdrawia Anię, która twierdziła, że jest nieśmiały, jego opiekunka do pozdrowień się przyłącza). Biedaczysko został też wyściskany czego serdecznie nie cierpi. Jednak zwierzęta upodabniają się do właścicieli.
Tunika sliczna ale kotek przecudowny !!!! Niesamowity!
OdpowiedzUsuńTa zbolała od czułości minka na ostatniej focie... Czy to pers ? A jeo kolor to niebieski ? Pozdrawiam szczęsliwą wlascicielkę !
M.
Moja kotka też nie lubi tulenia, chyba że coś chce:)Super tunika i dodatki, że o fryzurze nie wspomnę:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny letni zestaw.
OdpowiedzUsuńA kot po prostu BOSKI!!!:)
rany! jaki genialny kot! osobiście nie przepadam za kocimi futrzakami, ale ten jest meeega! Tunika świetna, pewnie idealna na upały! I ciekawa fryzura=)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku (na szczęście) schowałam swoje kompleksy dotyczące nóg do szuflady i też zaczęłam nosić krótkie spodenki.=)
Tobie też ładnie w tej bluzce :)
OdpowiedzUsuńps. śliczna fryzura i kotek!
Świetnie wyglądasz...a co to za warkoczyki???jak je zaplatasz pokaż zbliżenie :)
OdpowiedzUsuńanonim1- tak tak, to pers:) ale biedaka czeka strzyżenie bo się taka zakołtunił, że nie da się tego rozczesać, no i chłodniej mu będzie
OdpowiedzUsuńanonim2- to zwykłe dobierane, trochę lepiej widać w poście 25- Panterkowo pociągowo, ale nie przyłożyłam się do nich, byle jakie są:P
Aaaaaaa jaki kot!!! Ale to chyba nie pers, bo ma za ładny pyszczek jak na persa ;>
OdpowiedzUsuńwięc tak po 1.Heposław to mój ulubieniec:D po.2 Świetnie Ci Agafon w tej fryzurze!:) po 3. Fajowy masz lakier na pazurach:D
OdpowiedzUsuńBastet- właśnie pysk ma niepersi jako jakiś defekt, ale taki mi się bardziej podoba:) może mamusia chodziła na boki:)
OdpowiedzUsuńTa fryzura mnie zafascynowała :d dobrze, że tunikę możemy teraz podziwiać a nie że trafiła gdzieś w świat
OdpowiedzUsuńKocham Heposława od pierwszego wejrzenia. Jakąż on ma wyniosłość wymalowaną na pyszczku, jest cudowny !!
OdpowiedzUsuńTuniczka bardzo fajna, słusznie wydarłaś ją z internetowej sieci :)
Heposław no nie mogę . jakie to cudo włochate !
OdpowiedzUsuńDobrze, że udało Ci się zdobyć tunikę :D
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twe buty :D no i oczywiście kot jest debeściak :D
śliczny pierścionek ;p
OdpowiedzUsuńAj, sama bym takiego kiciusia wyściskała :) świetny pierścionek i śliczna bluzka!
OdpowiedzUsuńJa wręcz apeluję, dziewczęta pokazujmy nogi!
OdpowiedzUsuńTunika jest piękna. :)
OdpowiedzUsuńA kotka też bym chętnie wyściskała;)