W tym tygodniu 3 egzaminy a ja, żeby się brzydko nie wyrażać nie powiem gdzie się w związku z nimi znajduję. Co tam, zdolna jestem dam radę:P W sumie do środy jeszcze trochę czasu zostało, dziś się nauczę trochę jutro trochę, we wtorek powtórzę i jazda. Taa...
Po raz kolejny zrobiłam sobie kawę, żeby sprawdzić czy może jednak mi smakuje. Nie, nie smakuje. Ale po dolaniu połowy kubka mleka i wsypaniu dwóch łyżeczek cukru dało się ją wypić. Do zielonej herbaty jej daleko, oj daleko.
Idę jutro sobie kupić prezent na dzień dziecka. Zobaczymy potem czy był na pocieszenie czy w nagrodę.
Tunika taka z lekka hippisowska, to srebrny medal w konkursie na ulubiony second-handowy łup. Chociaż jest z takiego szmateksu, gdzie zdzierają cholernie ale niech im tam, wyprane, wyprasowane, nie śmierdzące chemią ciuchy, aż chce się wchodzić.
włosy wyprostowane po raz pierwszy od baardzo dawna, trzeba je jakoś obciąć tylko nie wiem jak. kolejna rzecz na-po-sesji
tunika-sh
kamizelka- new yorker
bransoletki-terranova
kolczyki- prezent od dziewczyn mych na imieniny
lakier do paznokci pożyczony od Ani (wytrwał do pierwszego mycia naczyń, dziad jeden) ale i tak mi się podoba
pierścionek- h&m
i prawie to samo w wersji starej, warkoczykowej- czyli tęsknię za nie użeraniem się z moimi włosami i posiadaniem ich co rano w głębokim poważaniu
bardzo przyjemne kolorki:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kwiatowe wzory! bardzo fajne zestawienie z tymi spodenkami :)
OdpowiedzUsuńładnie=) a co studiujesz?
OdpowiedzUsuńTeż tak mam-kiedy mam się uczyć to nawet plama na ścinie wydaje się ciekawsza:) Co do Twoich włosów to skróciłabym je conajmniej o połowę, bo jeśli mam być szczera to nie wyglądają zbyt zdrowo.
OdpowiedzUsuńpiekna ta tunika. i bardzo fajne włosy masz po wyprostowaniu.
OdpowiedzUsuńna studiach tak to już jest - ja zawsze uczyłam sie w noc przed egzaminem, potem wpadałam do gabinetu prowadzącego zajecia na egzamin usty "o plakacik na ścianie się Panu pogniótł..." spokojnie, zdolna jesteś - dasz radę.
bardzo fajna pstrokacizna,,,nie obcinaj włosów
OdpowiedzUsuńCudna ta tunika
OdpowiedzUsuńTunika jest prze świetna !
OdpowiedzUsuńQuiProQuo- może i nie są zdrowe, zdaję sobie z tego sprawę choć zdjęcia były po całym dniu na nogach gdy włosy były już zmaltretowane przez wiatr co też ma wpływ na ich wygląd ale z tą co najmniej połową to bym nie przesadzała, nie są aż tak zniszczone:)
OdpowiedzUsuńA tam :D dasz radę ;) wkońcu gdyby to było takie trudne nie mielibyśmy tylu magistrów w kraju :D więc spokojnie! :D Kawę to kocham, ale trzeba lubieć no, ponoć yerba taka herbata pomaga w nauce, nie próbowałam :D Świetna tunika :)
OdpowiedzUsuńtunika ma bajeczny wzór i kolory!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wprost Twoje bransoletki. Za każdym razem się nimi zachwycam.
OdpowiedzUsuńpees. wróciłam! ;P
dokładnie ta;) w takim razie będziemy sobie śmigać w identycznych maxiorach;) tyle że ja dałam za swoją 35zł- jak dla mnie to i tak za dużo jak za nią;)
OdpowiedzUsuńA pytałaś o podkoszulek z Flinstonów- kupiłam go w Zarze, ale...3 lata temu;) już ich dawno nie ma.
Świetna tunika :D i powodzenia na egzaminach ;) mi się też niedługo zaczynają :/
OdpowiedzUsuńżartujesz chyba! masz piękne włosy! świetna tunika, pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńCudna tunika. I co za nogi... ;)
OdpowiedzUsuń