Gdyby ktoś zamierzał martwić się o moje zdrowie, spieszę zapewnić- może i od czasu do czasu rozbieram się w bramach ale normalnie noszę kurtkę i czasem nawet szalik. Zaopatrzyłam się też w zimowe buty, które jednak zamierzam trzymać w szafce tak długo jak się da. Póki co jest ok i narzekać mogę tylko na poranne wstawanie. Niektórzy co prawda próbowali mnie wkręcać, że pada śnieg, ale nawet ja nie jestem na tyle naiwna by uwierzyć w tak gruby przewał. A wierzcie mi, jestem bardzo naiwna. Na tyle, że 1 kwietnia powinnam w ogóle nie wychodzić z domu. To chyba można podciągnąć pod wstydliwe wyznania.
A żeby było coś o ciuchach to ekhm. Sukienka, kurtka, kolczyki i wsio.
sukienka- h&m
kurtka- sh
łańcuchy- terranova
kolczyki- stragan
W tej sukience wyglądasz prześlicznie!
OdpowiedzUsuńWOW!!! Awesome dress! Love the other maxi dresses from other posts, I'm big fan of maxi things including dresses!!!
OdpowiedzUsuńCheers
Anika
pięknie wyglądasz w takim wydaniu!
OdpowiedzUsuńpięknie, uwielbiam tą sukienkę. ale włosy masz jeszcze ładniejsze. jak ty to robisz?
OdpowiedzUsuńHi! Da, ja sam iz Zagreba! Dali ti to pričaš Hrvatski??? Pozdrav iz Zagreba!!!
OdpowiedzUsuńbardzo podobasz mi się w tej sukience i w tej fryzurze ;)
OdpowiedzUsuńwyglądasz uroczo :)
OdpowiedzUsuńDziewczyno ciesz się, że nie mieszkasz w Poznaniu. dopiero miałabyś na co narzekać... już nawet w TV o nas mówili, a miasto ochrzcili nową stolicą korków drogowych. a ja - chodząca przeważnie piechotą - mam idealne pole do popisu jeśli chodzi o badanie zachowań stadnych w sytuacjach ekstremalnie irytujących.
OdpowiedzUsuńNo i na marginesie ładnie wyglądasz ;] a 'rozbieram się po bramach' brzmi osobliwie :P
gryziołki- właściwie to nic z nimi nie robię:) wyschną skręcają się, a ja na noc je spinam tak by mi się góra wyprostowała i żeby były mniej sianowate
OdpowiedzUsuńMarika- na razie nie mam na co narzekać ale wierz mi zimą jest ciężko- na uczelnię jadę 3 autobusami, w zeszłym roku gdy nagle spadł śnieg to wracałam na swoje osiedle 4 godziny- żaden autobus nie przyjechał w końcu złapałam pociąg (bo do mnie i pociągiem można) jadący do innej stacji i stamtąd brat mnie odebrał- gdyby nie przyjechał to musiałabym nocować u koleżanki.
a no i rozbieram się po bramach no:D bo tam nie jest zimno
fajny krecik :) a włosów pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńzauważyłam coś, zauważyłam! dyndającego Krecika:):D też takiego chcę!;)
OdpowiedzUsuńanjax- nawet się zastanawiałam czy nie zrobić tytuły "gdzie jest krecik?":)
OdpowiedzUsuńznowu współczesna hipiska! niby podobnie,a jakże inaczej :)
OdpowiedzUsuńTak, masz rację, schematy ułatwiają życie. Nie czynią go bardziej różnorodnym, ale przynajmniej mam 30 min czasu więcej na spanie :)
Kurteczka jest świetna :)
OdpowiedzUsuńTak, zauważyłam. Usunęłam je przez przypadek z komputera i z internetowego albumu, więc już nie do odratowania, ale i tak nikt nie komentował;) ludzie dopiero zwrócili uwagę na wpis, kiedy zdjęcia zniknęły;))
OdpowiedzUsuńsukienka ma fajny wzór:)
OdpowiedzUsuńmyslalm, ze to ja jestem fanka no. 1 maxi ale widze, ze mnie przebilas!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Wyglądasz świetnie, masz piękne włosy !!
OdpowiedzUsuńHi! Cool, studiraš slavistiku, wow...al po ovom sada vidim da ti hrvtski dobro ide...evo malo za Polsku - pjesma jednog hrvatskog benda iz '80-ih (Azra, neznam da li znaš za njih) - Poljska u mome <3http://youtu.be/wYHLMaXlJPg
OdpowiedzUsuńjoj, nisam ti uspjela poslati link al upiši na youtube - Azra - Poljska u mome srcu....i btw, mama mi je jednom bila u Poljskoj, donijela je puno srebrnog i jantarnog nakita, stvarno imate predivan nakit....
OdpowiedzUsuńświetna katana!
OdpowiedzUsuńfajna stylizacja ;p
OdpowiedzUsuńI love your outfit! Cool blog! <3<3
OdpowiedzUsuńCudna ta sukienka i ten kolor...
OdpowiedzUsuńPsychodeliczna sukienka. Jej wzór pewnie mogli by stosować w terapiach. Naiwność rzecz normalna, każdy po trochu jest naiwny, co by tu mówić :) na szczęście do 1 kwietnia daleko ;>
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wyglądasz bosko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na konkurs, w którym do wygrania są BONY NA BUTY ze sklepu Merg.pl :)
Podoba mi się. Ma swój klimacik :)
OdpowiedzUsuńkolejna piękna maxi sukienka :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
http://san-uhaaa.blogspot.com/ :)
Zdecydowanie w takim uczesaniu lubię Cię najbardziej - bardzo kobieco! Masz piękne włosy! Szkoda, że tak często je upinasz :(.
OdpowiedzUsuńspecjalnie sprawdziłam- ostatnio aż 4 razy były rozpuszczone:) często je upinam bo tak mi jest najwygodniej, ale właśnie trochę się z nimi przeprosiłam i możliwe, że częściej będą się pojawiać w taki wydaniu
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądasz w tej sukience..do tego świetna kurteczka i kolczyki :) ps.krecika zazdroszczę ;) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńHehe witam koleżankę z Radomia;p Fajna kurtka;)
OdpowiedzUsuńślicznie ! :) sukienka jest wspaniała
OdpowiedzUsuń