sobota, 21 maja 2011

125- Maksymalne zaróżowienie z (o zgrozo!) czerwonymi elementami

Zastanawiam się czy moje poddenerwowanie ma swą przyczynę w rzekomo zbliżającym się końcu świata czy może jednak w naprawdę zbliżającym się egzaminie z filozofii. Odpowiedź jest oczywista.
Szukałam różowej maxi sukienki, przeglądałam allegro, szafę, sklepy i nic. Weszłam do pierwszego szmateksu a tam sobie wisi coś różowe, długie i prawie w moim rozmiarze. Dział maxi w ciucholandzie to dziwne acz bardzo miłe znalezisko. Szkoda tylko, że jeśli nie trafiam na -50% to ceny nie różnią się tak bardzo od tych sklepowych. Ale różowa była akurat kupiona w dzień promocyjny więc wyniosła mnie 18,50 i ze 2 godziny wypruwania, odpruwania, podszywania i zwężania. Efekt mnie bardzo zadowala. W pełnej krasie wystąpi na pewno a teraz w wersji maxi spódnicy.
Kiedyś się chyba mówiło, że czerwień się gryzie z różem ale dziś chyba kolorystycznie można już wszystko. Mnie się dziwne połączenia podobają.
I dodwód na to, że życie studenta jest dosłownie bardzo ciężkie. Bez dwóch toreb ani rusz.

Image and video hosting by TinyPic


Image and video hosting by TinyPic


Image and video hosting by TinyPic


Image and video hosting by TinyPic


bokserka- terranova
sukienka- sh
korale- z Zakopanego
kolczyki- rossmann
baleriny- new yorker
bransoletki- diy/pepco

21 komentarzy:

  1. a ja lubieee różżżż, duuużżo róóóżżuuuuu:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. te korale sa przecyganskie!!! rewelka :)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też jakoś ostatnio chodzę poddenerwowana, sesja coraz bliżej, a ja się lenię i lenię..
    Kurczę, a ja nigdzie nie umiem znaleźć idealnej maxi dla siebie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. czerwien z rozem to dla mnie ok polaczenie ale dodanie do tego niebieskich aplikacji to chyba przesyt :P

    http://subiektywnie1606.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. podoba mi się maxi :) świetny set :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sukienka super i te korale :) mnie się to połączenie kolorów podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj nie! Chyba nigdy nie przekonam się do różowego.

    OdpowiedzUsuń
  8. pięknie, jak różowisto :D chociaż trochę mi sie wydaje że naszyjnik + kolczyki to ciut za dużo.
    (też nigdy sie do takiego różu nie przekonam ;) )

    OdpowiedzUsuń
  9. swieta maxi !
    super kolory <3

    OdpowiedzUsuń
  10. no i nie ma nic z h&m....
    a.

    OdpowiedzUsuń
  11. a.- też sobie wieczorem zdałam z tego sprawę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. mam takie same korale:) z bialki tatrzanskiej:)

    OdpowiedzUsuń
  13. jak ja lubie rózóowy:)))

    http://euphoric-clothing.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. u mnie maxi w lumpach jest sporo. bardzo spooooro ale w rozmiarax XXXL :) lubię takie koooolory!

    OdpowiedzUsuń
  15. fajnie, spoko kolory
    zapraszam do mnie, STYLOWE BUTKI do wygrania :)
    misscferreira.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. really perfect skirt!!love it!

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetnie wyglądasz. Piękna maxi i buty też świetne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Na zdjęciach z postu 13 maja, wyglądałaś jak grecka bogini, idealnie:)
    Z kolei, z 18, strasznie zazdroszczę ci włosów!

    OdpowiedzUsuń