Nie wiem jak to się dzieje, ale zawsze gdy już myślę, że będę miała chwilę odpoczynku to szlag wszystko trafia i zostaję tak zawalona różnymi uczelnianymi sprawami, że nie wyrabiam. Jedyna nadzieja w tym, że dzień już dłuższy a jak więcej światła to poziom mojego niechcenia trochę się zmniejsza. Już jest znacznie niższy niż był jeszcze miesiąc temu. Odkryłam ostatnio, że jedyna rzecz jaką czytam po polsku to blogowe notki, a nawet jeśli mam coś po polsku do przeczytania na uczelnię to operuje się tam takimi zwrotami, że równie dobrze mogłabym dostać tekst w suahili. Poziom zrozumienia byłby podobny.
Polubiłam ostatnio zakolanówki, podczas mrozu jaki był ostatnio same rajstopy przy moich problematycznych kolanach to za mało, a ze skarpetami jest w sam raz.
bluzka, wisior, kolczyki- h&m
bransoletki: w zebrę- z Pragi, dwie pozostałe DIY
reszta- nn
*bo panterka na pierwszym miejscu w moich etykietach:P
świetny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńmój blog - tattwa
panterka chyba każdej z nas się nie znudzi :)
OdpowiedzUsuńJadoreCeStyle
Zajimavý náhrdelník a doplňky. :)
OdpowiedzUsuńładnie;)
OdpowiedzUsuńŁADNIE ;)
OdpowiedzUsuńJest fajnie.
OdpowiedzUsuńwow, your outfit is the best! like your scarf, kneesocks and jewellery :)
OdpowiedzUsuńsuper naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńVeľmi pekné :)
OdpowiedzUsuńale fajnie wyglądasz!=) super
OdpowiedzUsuńwyglądasz świetnie ;) wisiorek jest cudny :) pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńPiękny wisiorek i świetne bransoletki
OdpowiedzUsuńZajebistyy blog :D
OdpowiedzUsuń+ pozdrawiam.
i zapraszam do mnie.
yellow-glass.blogspot.com
Kaśkuu.
bardzo ladnie:)
OdpowiedzUsuńi dobrze robi wysuwając się !!! świetnie !!!
OdpowiedzUsuńsuahili fajny język! :D xD Panterka rządzi xD
OdpowiedzUsuńwisior jest mega
OdpowiedzUsuń