środa, 29 grudnia 2010

75- Sporne buty i problematyczna sukienka.

Tej notki miało w ogóle nie być, ale z Anną zbyt często kłócimy się na temat moich kozaków więc powiedziałam jej kiedyś, że zapytam innych o zdanie- no i pytam. Zdjęcia są stare, bardzo stare, ale jak dziś kozaki szły do naprawy to sobie o nich przypomniałam. Na jednym zdjęciu kozaki w wersji normalnej, którą wolę ja, na drugim w wersji zakolanowej, odwiniętej, nazywanej przeze mnie z lekka dziwkarską, którą woli Anna. Patrząc na zdjęcia sama już nie wiem.
Sukienka była kiedyś maxi, narobiłam się przy przedłużaniu jej bo była za krótka, założyłam parę razy w wersji długiej i doszłam do wniosku, że jakaś niewygodna jest- za wąska i krępuje przez to ruchy. Poszła więc pod nóż i jest teraz maxi spódnicą, lub midi sukienką, spiętą tu tak, że wyszło mini. Zamówiłam ostatnio maxi sukienkę w panterkę, która też jest za krótka więc jak ktoś ma pomysł co ciekawego można z nią zrobić to będę wdzięczna:)

Image and video hosting by TinyPic


Image and video hosting by TinyPic


Image and video hosting by TinyPic


to nie jest żadna dziwna poza tylko zostałam złapana przy poprawianiu opaski:P
Image and video hosting by TinyPic


sukienka, opaska- h&m
bransoletki- diy z tego co zostało z sukienki
reszta- nn

28 komentarzy:

  1. Jak dla mnie wersja nr2 lepsza :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie bardziej podobają się buty w wersji 2, w pierwszej przypominają mi buty kota w butach :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyjątkowo fajnie, bardzo mi się podoba. Chętnie bym się tak ubrała! Buty lepiej w 2 wersji!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się podoba wersja nr 2! Kozaki za kolano często uważane są właśnie przez "dziwkarskie" z czym się nie zgadzam. Może to trochę przez film Pretty Woman, bo Julia Roberts gra tam prostytutkę i nosi takie kozaki za kolano.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oba fajne :)
    mssz ladne nogi to dlaczego ich nie prezentowac w takich butach? :)
    A ich odior zalezy od reszty ciuchow.. a w Twojej szafie ciezko by znalezc cos co chocby nasunelo mysl dwuznaczna na temat wlascicielki stroju :)

    Ja z sukienek maxi ktore sa midi robie zazwyczaj spodnice.. albo sprzedaje.. albo oddaje.. niestety mam taki wzrost ze malo ktora maxi dress jest nia dla mnie..

    OdpowiedzUsuń
  6. Wolę jednak wersję pierwszą. Nie lubię tych butów za kolana.

    OdpowiedzUsuń
  7. dziwkarskie to by były lateksowe i na mega obcasie. te są idealne. ale też jestem za opcją 2, bo na 1 jak muszieter;)

    OdpowiedzUsuń
  8. kazda z wersji inna i inaczeej sie prezentuje
    podoba mi sie

    OdpowiedzUsuń
  9. Na temat butów nie będę się wypowiadać, gdyż całkiem nie w moim stylu;)Za to sukienkę po prostu bym skróciła, lub rozcięła po bokach i wiązała supełki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja zdecydowanie za wersją numer 1. Też nie lubię tak odwiniętych butów, wyglądają według mnie komicznie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Pani La Mome- ale jakoś tak nastawiłam się, że wreszcie będę miała wymarzoną sukienkę maxi w panterkę i nie wyobrażam sobie zrobienia z niej krótkiej kiecki, chyba jeszcze naiwnie liczę, że się rozciągnie:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Lepsze w wersji 2. ;) Choć w 1 też niczego sobie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też długo polowałam na maxi lamparta i w końcu dostałam od mikołaja :) już się grzeje na Sylwestra. A może wrzuć zdjęcie tej kiecki i wtedy będzie lepiej coś wydumać?

    OdpowiedzUsuń
  14. jak dla mnie buty sto razy lepiej wygladaja jak sa "dluzsze" - masz tak ladne nogi, ze mankiet az sie gryzie z nimi :)
    pozdrawiam, mag.
    ps jako milosniczka rudych kotow prosze o czestszego imbira :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Buty za kolano są dziwkarskie tylko wtedy, gdy są z błyszczącego lateskppodobnego tworzywa :) Twoje wyglądają super i wysmuklają nogi ( tzn nogi masz smukłe, ale cholewka "na dół" daje efekt zniekształcenia). Może pokaż tego lamparta, tzn jak jest skrojony i uszyty?

    OdpowiedzUsuń
  16. tak tak, sukienkę pokażę w następnym poście:)
    mag- a miałam dziś wrzucić Imbira:) więc też będzie następnym razem:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Sukienka jest naprawdę śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. sukienka ma wdzięczny wzorek. Podoba mi się jej monochromatyczność.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ha! widzisz, 'moja' wersja butów wygrała:D:P

    OdpowiedzUsuń
  20. A mnie się zdjęcie z drugą wersją nie chce rozwinąć,buuu:(

    OdpowiedzUsuń
  21. Znaczy nei wiem o co dokładnie się kłócicie, ja nie mam zastrzeżeń do obu wersji.

    OdpowiedzUsuń
  22. Happy New Year and a big greeting from Spain.
    kisses

    OdpowiedzUsuń
  23. świetnie wyglądasz w tej sukience + super fryzura :)

    OdpowiedzUsuń
  24. o super te bransoletki a ta trzecia to zwykła chustka na ręce? bo ostatnio na taką choruje ale nie wiem jak ją zawiązać!

    OdpowiedzUsuń
  25. o super te bransoletki a ta trzecia to zwykła chustka na ręce? bo ostatnio na taką choruje ale nie wiem jak ją zawiązać!

    OdpowiedzUsuń
  26. Anonim- trzecia to taka otulaczowa bransoletka- czyli pocięty na paski materiał, paski rozciągasz i potem jakoś je razem związujesz, ciężko wytłumaczyć. Trochę lepiej widać to TU
    i
    TU

    OdpowiedzUsuń