Nie mój:)
Nie lubię sytuacji oficjalnych/świątecznych kiedy trzeba się elegancko odstrzelić. W sesyjno- egzaminacyjnych sprawach idę po najprostszej linii oporu, wskakuję w czarną spódnicę i czarną bluzkę, i jest ok. Ale szukając czegoś na ślub brata ciotecznego miałam problem. Internet nic ciekawego mi nie zaoferował, na chodzenie po sklepach byłam za leniwa więc stwierdziłam, że czas zajrzeć do własnej szafy (mogłam od tego zacząć, ale przecież nowa sukienka byłaby mile widziana). Zamierzałam pójść w czarnej maxi ale podobno nie można (no i żakiet mi nie pasował:P). Wyciągnęłam więc maxi z mangowego ałtletu przecenioną z 399 na 40zł i gotowe. Tym razem, w odróżnieniu od ślubu mojego brata, na którym świadkowałam, na szczęście nikt w mój strój nie ingerował i miałam pełną dowolność.
sukienka - Mango outlet
kolczyki - prezent
bransoletki, pierścionek - H&M
piękne kolczyki
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądasz;p
OdpowiedzUsuńbiżuteria świetnie pasuje do maxi;p
bardzo dobrze dobrana biżuteria ;)
OdpowiedzUsuńNo nie, z 10 razy oglądałam te zdjęcia z góry na dół, aż w końcu mnie olśniło co mi tu nie pasuje! Masz proste włosy! Bez kitu, zupełnie inaczej wyglądasz:D
OdpowiedzUsuńa zobacz jakie krótkie! w prostych mnie widziałaś dużo razy, ale w takich krótkich to nie:)
Usuńno! to prawda, dlatego od razu wiedziałam, że coś tu jest zdecydowanie inaczej niż zwykle:P
Usuńbtw.ale się Cie anonimy uczepiły:p
każdy może wyrazić opinię, jeśli tylko robi to w sposób kulturalny, jestem za:) dziwi mnie tylko ilość anonimów bo właściwie rzadko u mnie ktoś anonimowy komentuje:)
Usuńtakie coś to najwyżej na plaże a nie na ślub...
OdpowiedzUsuńcoś to sukienka, na plażę bym jej nie zabrała, cóż nie ten materiał, ale jak wolisz. za strój niestosowny na ślub uważam krzykliwe mini i wywalone dekolty ale co ja się tam znam.
Usuńzdecydowanie wole taka oryginalna jak na polskie ślubne standardy kieckę niż te dziwaczne, błyszczące falbaniaste których jest na weselach najwięcej i każdy wie o jakie mi chodzi
UsuńJa może jestem starej daty, ale uważam, że większość sukienek, w których dziewczyny przychodzą na ślub jest niestosowna - wszędzie tylko wywalone cycki i odkryte całe nogi, ja bym tak do kościoła nie weszła:)
Usuńzawsze co do Ciebie weszłam zachwycałam się Twoimi maxi :) ta też jest piękna, ale.. no właśnie ale wydaje mi się że bardziej na co dzień niż na ślub :) może na zdjęciach tak wyszła a na prawdę jest dużo ładniejsza? no nie wiem mieszane uczucia mam :P i też osobiście nie cierpię tych wszystkich satyn, świecidełek, wystających tyłków i cycków i innego badziewia :P
OdpowiedzUsuńsarkaaa
Wiesz no to jest jedwab nie bawełna czy coś innego codziennego więc uważam, że sukienka nie jest codzienna, choć owszem zdarzyło mi się pójść w niej na uczelnię. Dużo zależy od tego co zakłada się też na sukienkę, na co dzień nosiłam do niej dżinsową kurtkę, na ślubie miałam elegancki żakiet.
UsuńA czy przypadkiem nie byłaś piękniejsza od panny młodej? ;)
OdpowiedzUsuńGwiazda może być tylko jedna:)
Usuńświetna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńNo i bardzo dobry wybór! Letnie śluby mają to do siebie, że pozwalają na pewien "luz" również jestem wielką przeciwniczką tych wszystkich dziwnych, połyskliwych wytworów, w które ubierają się wszystkie lasencje zaproszone na ślub, oczywiście dodając wymyślne fryzury z toną brokatu i żelu, dzięki któremu włosek ani drgnie...brr...
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to kwestia zdjęć czy ja mam jakieś inne spojrzenie niż reszta ale ten fason sukienki jakby cie pogrubiał zdecydowanie lepiej wyglądasz w takich bardziej pasowanych
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ja patrząc na te zdjęcia też tak pomyślałam:) to chyba kwestia tego, że ona ma taki powiewający fason a wiało straszliwie i przytrzymywałam sukienkę ręką. gdybym oparła ręce na biodrach i ją przygładziła efekt byłby inny:)
Usuńa wiec pewnie to wina wiatru bo ciężko jest pogrubić kogoś kto ma taka figure jak ty ;)
Usuńa dziękuję, wiatr i pewnie to, że stałam jak pokraka, oparta plecami z resztą działa wygiętą trochę do przodu, złapałam się kiedyś na tym, że często to robię ale nikt nie zauważył:)
Usuńo mom, ale ta sukienka ma piękny wzór <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie hipisowskie kiece :) świetna stylizacja
OdpowiedzUsuńsuper ;D
OdpowiedzUsuńu mnie do wygrania bransoletka od Biżuterianki, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com
Świetna biżuteria <3 Ogólnie twój styl raczej z moim nie koresponduje, ale twoją biżterią właśnie chętnie bym się zaopiekowała ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz u mnie. Obserwuję i zapraszam do obserwowania mnie :3
http://themintmind.blogspot.com
ładnie, super kolczyki :)
OdpowiedzUsuńxoxo
napiszę krótko i na temat:rewelacja!:)
OdpowiedzUsuńkolczyki!!!! super
OdpowiedzUsuń