Sukienkę zaczęłam przerabiać jeszcze w lipcu ale ponieważ nie byłam zadowolona z efektu potrzebowała dodatkowego tuningu. Tuning przeszła i wg mnie prezentuje się teraz znacznie lepiej niż
poprzednio. Sukienka niestety poległa wczoraj w starciu z nachosami w kinie (kto to widział, żeby tak nagle światło gasić, co?) ale uratuję ją. Bardzo ubolewam nad faktem, że wychodząc wieczorem z domu trzeba coś na siebie narzucać, ale na szczęście lumpowy nabytek świetnie się sprawdza. Choć oczywiście, naiwnie mam nadzieję, że odwieszę kurtkę do szafy i dalej będę śmigać w samych kieckach.
sukienka- h&m+diy
baleriny- ccc
bransoletki- diy
naszyjnik- prezent
kolczyki- rossmann
Ale jesteś pięknie opalona! Kolor sukienki genialnie to podkreśla.
OdpowiedzUsuńjaka opalenizna powalająca! wow! super wygląda z tymi kolorami:)
OdpowiedzUsuńhahaha! i teraz właśnie zauważyłam, że napisałam dokładnie to samo, co Dziewczyna nade mną;)
OdpowiedzUsuńBOSKA!
OdpowiedzUsuńja bym dodala jakis pasek ;)
OdpowiedzUsuń"narzucić" ? ja dzisiaj byłam w długich dzinsach, trampkach, dwóch koszulkach, swetrze i chustce - i było mi zimno... ;)
OdpowiedzUsuńwszystko super, ale bez korali. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSaia, Żużu- dzięki, ja w ogóle raczej jestem dość ciemna ale mój aparat zazwyczaj przewala i mnie rozjaśnia:)
OdpowiedzUsuńMarika- ja jestem zimnolubna i nawet zimą rzadko mam na sobie kilka warstw:)
Faktycznie, przed przeróbką sukienka nie byłą zbyt obiecująca... Ale teraz jest znakomita. :>
OdpowiedzUsuńwszystko fajnie, oprócz tych czerwonych dodatków
OdpowiedzUsuńZgadzam się - Opalona jesteś tak, że w człowieku zazdrość się budzi. Sukienka wygrała z nachosami - u nas w kinie to tak powoli gaszą światło... chyba już jakaś właścicielka ładnej sukienki ich pozwała :D
OdpowiedzUsuńfajna kurteczka:>
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ta stylizacja, fajne kolorki
OdpowiedzUsuńa opalenizna hoho! godna pozazdroszczenia :)
pozdrawiam cieplutko! :)
przepięknie wyglądasz no i masz cudowną urodę, figurę !zapraszam do mnie nowe fotografie :)będę wdzięczna za komentarz!
OdpowiedzUsuńsuper kolory:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz. I zazdroszczę takich nóg :( Super :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta sukienka! i ładnie kontrastuje się z Twoją opalenizną : )
OdpowiedzUsuńja tez chce ciagle chodzic w sukienkach ! niech zawsze bedzie cieplo :( swietnie wygladasz !!
OdpowiedzUsuńPięknie wygladasz! Klimat lata w 100 %!
OdpowiedzUsuńslicznie wyglądasz:) ja również dodałabym pasek:)
OdpowiedzUsuńPrzy takim kolorycie skory grzechem jest nie ubrac sie w takie kolorki :))) Pieknie wygladasz :))
OdpowiedzUsuńWersja z kurteczką - boska :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Kathy z http://fashiongamesblog.blogspot.com/
Ładnie !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :
http://stylemecollage.blogspot.com/
za dużo biżuterii! :)
OdpowiedzUsuńTen kolor jest rewelacyjny
OdpowiedzUsuńAle słodko, letnio wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuń