wtorek, 21 maja 2013

307 - Mini sukienka za grosze.

Jedną z rzeczy, którymi ostatnio najchętniej zapełniam swoją szafę są krótkie sukienki. Wcale nie miałam wielkiej ochoty kupować tej ze zdjęć bo jest zielona, a akurat zielone rzeczy mnie specjalnie nie pociągają, ale kosztowała tylko 180kc więc szkoda było nie kupować. A potem ją założyłam i bardzo się polubiłyśmy.
Czeskie obowiązki na ten rok akademicki zakończyłam, moja sesja zaliczona, sesja moich studentów w większości również, teraz czeka mnie sesja w Polsce, ale póki co udaję, że mnie nie ma i robię sobie małe wakacje.





 ostatnia czeska focia w lustrze
sukienka - New Yorker
bransoletka, kolczyki - indyjski

17 komentarzy:

  1. wygladasz swietnie! wybor koloru zielonego to strzal w dziesiatke!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. żałowałabyś, gdybyś nie kupiła! :) wyglądasz zjawiskowo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no pewnie,że się opłacało, bo wyglądasz w niej świetnie! ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna sukienka! Poluję na podobną tylko w jasnych kolorach :)
    Obserwujemy? :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
    zakochanaroza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. zajebiscie! i do tego te buty i Twoj fryz. wszytsko zgrałas idealnie@

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest świetna. Pasuje do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładna ta sukienka, że też w New Yorkerze można znaleźć takie fajne rzeczy, a praktycznie tam nie chodzę :D muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sukienka ma ciekawy wzór. I bardzo Ci do twarzy w zieleni. Ale gdzie są długie kiecki?! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajna fryzura;)

    OdpowiedzUsuń
  10. jejku, jejku jaka wspaniałą fryzurka i włosy ; )

    OdpowiedzUsuń
  11. super wyglądasz!włosy masz pięknie ułożone:)

    pozdrawiam i zapraszam również do siebie
    aga

    OdpowiedzUsuń