piątek, 2 września 2011

152- Co robi student by się nie uczyć?

Odpowiedź jest bardzo prosta- wszystko, co mu tylko przyjdzie do głowy. Posprząta łazienkę, wyśle paczki, dokręci dredloki, odniesie książki do biblioteki, poszuka sobie w-fu, napisze notkę i jeszcze zrobi wszystkie inne, bardzo ważne rzeczy. I w ramach inwestycji w samego siebie kupi nawet słownik, który powinien kupić rok temu gdy zaczynał się uczyć danego języka, ale ok, lepiej późno niż wcale.

Maxi różowa kiecka jest idealnym poprawiaczem nastroju, bo co jak co, ale taka dawka różu nie może nie zadziałać. Aż się dziwię, że ktoś puścił taką kieckę w świat, ale widać nie wszyscy są takimi fanatykami różu jak ja. Napiszę też, bo przecież nikt nie zauważy, że skróciłam włosy:P Anna twierdzi, że są teraz strasznie krótkie, a ja coś czuję, że niedługo będą jeszcze krótsze.


Image and video hosting by TinyPic



Image and video hosting by TinyPic



Image and video hosting by TinyPic


w bonusie Imbir z podrzutkiem sąsiadów, który i u nas pomieszkuje

Image and video hosting by TinyPic


sukienka- sh
kwiatki- h&m
bransoletki: cienkie- h&m, gruba- reserved

27 komentarzy:

  1. sliczna sukienka i śliczne kotki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. oj skąd ja to znam! :) podczas nauki nawet sufit wydaje się taki ciekawy. :)

    p.s Ładna maxi. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. sorry Ag, ale podrzutek z Imbirosem robią na mnie większe wrażenie niż Ty!:D a tak serio, to fajnie Ci w tych włosach:) ja w ramach nieuczeniasię wziełam się za decoupage. dość tego, ide wkuwać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Taką sukienkę znalazłaś w sh??? Zazdrośc mnie zżera, cudna jest!!! A sama wyglądasz w niej zabójczo

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie ta sukienka kontrastuje z kwiatkami:) a kociaki urocze

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepięknie wyglądasz w tej sukience! Maxi uwielbiam, a ten kolor bardzo do Ciebie pasuje <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już na szczęście studencko po poprawkowo, bo akurat dziś udało mi się zaliczyć jeden felerny... ;]
    I muszę Ci powiedzieć że masz prześliczne włosy, nie skracaj ich!

    OdpowiedzUsuń
  8. dlatego boje się studiów a do już w październiku;)
    U mnie konkurs, Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale wyglądasz zjawiskowo w tej sukience :)
    No jak ja sie mialam uczyc na sesje to dom byl czysty, kazda praca skonczona, anczynia pomyte.. a jak juz nie bylo co robic to zawsze wpadalam na genialny pomysl, ze "to jest dobry moment na herbate/kawe/ckanapki/upieczenie ciasta" :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Nikt by nie zauważył tego, boś ty ciągle w spiętych włosach! :) Nie wiń czytelnika wiernego :D Cudnie ci w tej sukience :D Imbir robi ci konkurencje :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ania- to już trzeci raz wczoraj kiedy pisałaś do mnie, że idziesz się uczyć:P
    Patrycja- ja wiem, bo nie dość, że spięte to nawet jak rozpuszczę raz na ruski rok, to zazwyczaj są wtedy pokręcone więc to ciężko zauważyć:)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetna sukienka i, mimo że nie przepadam za różem, ta baardzo mi się podoba.
    wyglądasz w niej ślicznie ;)
    pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie!

    http://aaarabesque.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. masz racje ja kiedyś żeby się nie uczyć posprzątałam cały dom :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Co racja to racja, ale przynajmniej mieszkanie się błyszczy :D

    Sukienki zazdroszczę. Nawet bardzo. Ten kolor...aj! Re-we-la-cja.

    OdpowiedzUsuń
  15. kocham długie sukienki :) poza tym śliczny ma twoja kolor

    OdpowiedzUsuń
  16. świetne bransoletki :)
    ja na całe szczęście nie mam tym razem poprawki i nie muszę sprzątać w związku z tym :) słodkie lenistwo, ale już niedługo...

    OdpowiedzUsuń
  17. Ślicznie! bardzo podoba mi się ta sukienka! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. maj dir, bo ja często robię sobie przerwy:P

    OdpowiedzUsuń
  19. u mnie też teraz sesja, więc muszę się zająć czymś alternatywnym. tym razem wpadłam na REWELACYJNY pomysł - mam ochotę uczyć się szwedzkiego. a wszystko dlatego, że obejrzałam przedwczoraj "Pozwól mi wejść"...i zamiast się uczyć, spędzam czas na szukaniu jakiegoś fajnego kursu języka w Krakowie :))
    świetna kiecka, ten kolor jest stanowczo najlepszy ever ;))
    a koty - boskie, widać że mały lekceważy system :)

    OdpowiedzUsuń
  20. znam to uciekanie przed nauką oj znam :D sukienka bajeczna :) i taka różowo optymistyczna :) co tam różowe okulary tu trzeba mieć taką sukienkę ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale ślicznie wyglądasz!!:) cudna sukienka z tych trzech jakie tu widziałam :)

    OdpowiedzUsuń