czwartek, 14 października 2010

52- Małe urozmaicenie kolorystyczne.

Tuż przed rozpleceniem warkoczyków postanowiłam dla kolorystycznego urozmaicenia przyczepić parę dredloków, które od 2 miesięcy leżały i się kurzyły. Nie dosłownie oczywiście, bo leżały w folii.
Po raz pierwszy od bardzo dawna, jeśli nie po raz pierwszy w ogóle mam problem z notką. Ale cóż, wpadłam w uczelnianą rutynę mieszkanie->autobus nr1->autobus nr2-> autobus nr 3-> uczelnia i odwrotnie, i nic specjalnego się nie dzieje. Eksploatuję moją mp3, lub ewentualnie gdy siedzę czytam książkę, a wracając myślę co wyciągnąć z zamrażarki i wszamać na obiad. A dziś mimo, że miałam na 13tą wyszłam przed 10 bo trafił mi się chory brat. A chory facet to jak wiadomo facet umierający i wymagający nieustannego ubolewania nad jego stanem. Musiałam dwa razy wysłuchać o tym, jak bardzo ten stan jest tragiczny, ulitowałam się zrobiłam dwa kubki herbaty, żeby miał zapas i wyszłam.
A, żeby nie było, że świecę gołym tyłkiem, pod tuniką mam krótkie spodenki i rajstopy. Dwie pary getrów bo czarne są za szerokie i zjeżdżają, i żeby było fikuśniej i nie tak czarno.

Image and video hosting by TinyPic


Image and video hosting by TinyPic


Image and video hosting by TinyPic


Image and video hosting by TinyPic


tunika- sh
kolczyki- stragan
pierścionek- pepco
bransoletki- rossmann/chińskie centrum
spodenki, których i tak nie widać- orsay

11 komentarzy:

  1. Bardzo fajny ten różowy dredlok, komponuje się z resztą. Świetna tunika i bransoletka.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo pozytywna kolorystycznie tunika :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o rany! aż taką wyprawę masz na swoją uczelnię?=O ja mam 15minut spacerkiem a i tak to dla mnie katorga i często się spóźniam. gratuluję samodyscypliny, mnie by pewnie więcej tam nie było;)
    świetna tunika!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dobrze, że moim chorym bratem zajmuje się moja mama. :)
    Strasznie podoba mi się wzór na twojej tunice. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się to urozmaicenie kolorystyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam twoje notki, fajniutka tunika:D
    ps. otworzyli na slowackiego nowy ciucholand - bigę :D nie byłam tam jeszcze, ale ponoć jest ogromny :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama bym chciała takie włosy :))

    OdpowiedzUsuń
  8. super biżuteria, wracając do poprzedniej notki to świetnie wyglądasz jak masz tak spięte warkoczyki i na to chustka ;d

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie wyszły te getry:)
    Tunika też świetna:)
    Oj, jak mój brat choruje to jedyne czego słucham są jego jęki "Boli mnie to... i tamto...", "Źle się czuję" i tak dalej...;P

    OdpowiedzUsuń