czwartek, 23 czerwca 2011

132- Bardzo tani post, czyli skusiły mnie wyprzedaże.

Żadna z rzeczy, które mam na sobie, nie kosztowała więcej niż 20 złotych. Taki urok hamowych wyprzedaży. Widziałam tę sukienkę w cenie regularnej, mierzyłam, stwierdziłam, że 80 złotych to za dużo i na pewno ją przecenią:). Widziałam na wyprzedaży w moim mieście za 40, ale stwierdziłam, że są ładniejsze i nawet jedną ładniejszą nabyłam. Ale w przerwie między drugim a trzecim egzaminem w poniedziałek wybrałam się do Złotych Tarasów i tam wisiała sobie z czerwoną metką ogłaszającą, że teraz za 20 złotych można ją nabyć, więc oczywiście od razu zapałałam do niej gorącym uczuciem. Równie mocno poczułam pragnienie nabycia kolczyków za złotych dziesięć, zwłaszcza, że one mnie bardzo korciły jeszcze w cenie regularnej ale mój studencki portfel świecił wówczas pustkami. A sandały również przecenione na 20złotych służą mi dzielnie już 3 rok.
Powróciłam teraz na łono domu rodzinnego z niemal skończoną sesją. Pozostało mi rozpakować wszystkie rzeczy, poprać, poprasować, wyskoczyć na chwilę do Warszawy zdać ostatnie dwa egzaminy i zaraz znów będę musiała wyciągać walizkę. Muszę też wymyślić co by tu wymodzić z włosami, bo czuję potrzebę zmiany.

Image and video hosting by TinyPic


Image and video hosting by TinyPic


Image and video hosting by TinyPic


Image and video hosting by TinyPic


sukienka- h&m, 20zł z 79,90
kolczyki- h&m, 10zł z 24,90
sandały, pierścionek- tak dla odmiany- h&m
ale bransoletki- pepco

27 komentarzy:

  1. piekne te kolczyki. ciekawe czy u mnie jeszcze są. tez chcę takie. powodzenia na ostatnich egzaminach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna sukienka, no i kolczyki. U mnie z biżuterii na wyprzedaży była sama bieda a szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Opłacało się poczekać na sukienkę :D Bardzo podoba mi się pierścionek, rewelacyjny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna sukienka i jaka tania;o!

    OdpowiedzUsuń
  5. jaki chudzineczka :) przepiekna sukienka, mam tez maxi z H&M, i nie moge sie z nia rozstac!
    cmok
    x

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pierścionek!!!
    I powodzenia na egzaminach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje dodatki jak zawsze skradły mi serce! ;)
    Właśnie dałaś mi cudowny pomysł! Miałam problem z tymi sukienkami, że były troszkę luźne pod biustem, teraz poszukam paska i może wtedy będę mogła się na taką skusić ;d

    OdpowiedzUsuń
  8. świetna ta sukienka, u mnie w HM był wielki problem, żeby znaleźć cokolwiek w rozmiarze mniejszym niż 42 ;(

    OdpowiedzUsuń
  9. świetna stylizacja! przepiękna sukienka!
    U mnie fajny konkurs ZAPRASZAM :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wierz mi, od początku bloga się przed tym broniłam rękami i nogami, ale kiedy widzę co można dostać, to już mam wszystko gdzieś;)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna sukienka ! ja jutro jadę na polowanie i mam nadzieję, że nie wrócę z pustymi rękoma :D

    OdpowiedzUsuń
  12. kolczyki super, mam nadzieje że u mnie też takie są :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ad. toreb - faktycznie nie umiem wyjaśnić sensu nazwy, jedynie mogę odróżnić ekologiczne od 'wegańskich" - ekologiczne często zawierają domieszkę skóry zwierzęcej, w tych nie ma nie tylko skóry co i żadnego wykorzystania zwierząt, patrz nitki :) Więc w zasadzie może na tym różnica polega, bo weganizm to styl życia, często mylony z wegetarianizmem, którego zwolennicy dążą do minimalizacji eksploatacji zwierząt. Weganin to osoba, która nie spożywa i nie używa produktów pochodzenia zwierzęcego. Więc chyba coś w tym jednak jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. a ja jestem z okolic Ostrowca Świetokrzyskiego xD Zazdroszczę wyprzedazowych łupów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. a ja jestem z okolic Ostrowca Świetokrzyskiego xD Zazdroszczę wyprzedazowych łupów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ile masz wzrostu? bo jak ja mierzę haemowe suknie to zwykle sięgają mi kostek :)

    OdpowiedzUsuń
  17. gorgeous outfit!! i love you dress and earring <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonim- w dowodzie 170:P w rzeczywistości parę milimetrów mniej, ta kiecka mogłaby być trochę dłuższa, bo tym paskiem ją naciągnęłam, a że muszę ją zwęzić żeby mi nie odstawała tam gdzie nie trzeba to się skróci więc będę musiała szew na dole odpuścić. ja zazwyczaj muszę skracać kiecki choć zwykle niewiele, centymetr, dwa.

    OdpowiedzUsuń
  19. sukienka śliczna :) fajny outfit ;] pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. ahh sama poluje teraz na suknie maxi :D Twoje jest swietna !

    zapraszam do obserwacji www.pozerki.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyglądasz świetnie! Kojarzysz mi się z maxi sukniami:) A kolczyki piękne

    OdpowiedzUsuń
  22. pięknie wyglądasz!
    chyba się też skuszę na jakąś haemową maxi za 20 zł ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Szczerze mówiąc, nie przepadam za sukienkami maxi, ale ta u Ciebie wygląda bardzo ładnie :) kobieco. Mimo to i tak chyba się nie prędko skuszę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak kocha to poczeka :). Nie wiedziałam tej maxi w H&Mie. Może już wykupili u nas? Bardzo Ci w niej ładnie :)

    OdpowiedzUsuń