Nastrój mam ostatnio na sukienki bo to najprostsze wyjście, zwłaszcza jeśli któraś jest akurat wyprasowana. Po raz pierwszy chyba noszę tę sukienkę bez paska i nawet mi się to podoba. To kolejna maxi z wyprzedaży, i choć szmatowata i ma rok to nadal nieźle się trzyma, a na początku jej o to nie podejrzewałam. A jej czarna siostra bardzo źle skończyła. Teraz po przeprowadzce ciężko było mi w jakikolwiek logiczny sposób poukładać swoje rzeczy, większość leżała pognieciona na kupie, aż wczoraj zmobilizowałam się, spędziłam 3 godziny z żelazkiem w dłoni i już wszystko pięknie wisi. Powiększył się też stos rzeczy do wystawienia na Szafie, trzeba je tylko obfocić i wrzucić. Te zdjęcia za to miałam wrzucić wczoraj ale jakoś czasu zabrakło a w tak zwanym międzyczasie zdążyły się dzięki zmianom na głowie zdezaktualizować. Czyli zamiast uczyć się to plotłam.
sukienka, kolczyki, bransoletki- h&m
coś na szyi- terranova
sandały- ccc
Świetnie wyglądasz :)))
OdpowiedzUsuńświetny zestaw, a biżuteria - genialna!
OdpowiedzUsuńhttp://jeilliebean.blogspot.com
Świetnie leży, ja mam jedną maxi, ale to jednak nie mój styl. Sukienka piękna.
OdpowiedzUsuńH.
zdradź co uplotłaś? :D dredki czy warkocze?
OdpowiedzUsuńSwietny naszyjnik i maxii dress :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! www.martinees-x.blogspot.com
jak zwykle zachwycasz ! :) kolejna piękna maxi ;)
OdpowiedzUsuńtym razem dredloki bo nie miałam czasu na warkocze:)
OdpowiedzUsuńHej...no myślałam, że zobaczę te Twoje dredloki...no foch no ;) ;)
OdpowiedzUsuńfajna sukienka;)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje aukcje, nowe ciuszki,szorty DIY!!
http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=15817740
Sukienka super :) też się ostatnio w haemie zastanawiałam ile może taka sukienka "przetrwać", ale widzę że długo, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńnaszyjnik stanowczo cudnym jest!
OdpowiedzUsuńmaxi pasiak - mocna rzecz :)
Pozdrawiam,
rudsini.blogspot.com
Piękna!!!
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik no i lubię fiolet:)
OdpowiedzUsuń