poniedziałek, 9 sierpnia 2010

35- O magicznej metce, która porusza serca kobiet.

Tę sukienkę ma dużo dziewczyn, pokazywały ją już m.in. Kiwaczek i Żużu ale mnie też skusiła magiczna czerwona hamowa metka:) sukienka jakoś do tej pory nie miała szczęścia zostać sfotografowana ale i na nią nadszedł czas. W ramach małego eksperymentu rozwiązałam jej ramiączka i schowałam pod spód. Okazało się, że nawet na moich mizernych kształtach sukienka bez ramiączek się trzyma. Często jestem w drogerii natura ale rzadko do tej pory zaglądałam na stoisko z biżuterią. Ale ostatnio udało mi się kupić taki komplet naszyjników za 9,90 więc zacznę częściej się tam zatrzymywać. Brak bransoletek to u mnie ewenement ale co za dużo to nie zdrowo.

Reakcje ludzi na warkoczyki chyba nigdy mi się nie znudzą. Czasem mam wrażenie, że mam darmowe przedstawienie: dziś gdy szłam z psem pewna dziewczynka przejeżdżała koło mnie na rowerze i wymijając mnie tak odwróciła głowę w moją stronę, że się o mało bidulka nie wywaliła. Za to chłopak wychylający się z okna bursy stwierdził, że się zakochał. Niestety bursę mijam zawsze idąc do biblioteki i prawie zawsze ktoś mnie tam zaczepia. Poprzednio ekipa remontowa- biorąc mnie przy okazji za cudzoziemkę i mówiąc do mnie po angielsku. Ta, tłumy cudzoziemców walą do biblioteki.
Dopadła mnie przedwyjazdowa trema. Nie mam co zabrać, nie mam dobrej walizki, zwłaszcza, że półki w pociągach do dużych nie należą, na pewno zgubimy się jak wysiądziemy na dworcu, nie trafimy do akademika, okradną nas, będzie za gorąco, będzie za zimno itd. A najbardziej przeraża mnie pociągowa toaleta, a w ciągu 8 godzin (plus jakieś 2 zanim dotrę do Warszawy, a przecież na dworcu wschodnim toalety też nie zachęcają) trudno będzie z niej nie skorzystać. Nie wiem też czy brać komputer: bo przynajmniej miałabym gdzie składować zdjęcia bo na karcie dużo nie zmieszczę a zamierzam dokumentować każdy dzień i mogłabym wchodzić codziennie na fejsa i sprawdzać pocztę, ale nie chce mi się uważać na niego przez całą podróż.

Cholera przydałby mi się miły młodzieniec do noszenia bagaży. Nie będzie ciężko, serio.



Image and video hosting by TinyPic



Image and video hosting by TinyPic



Image and video hosting by TinyPic



Image and video hosting by TinyPic


sukienka, kolczyki- h&m
wisiorki- natura
japonki- pepco
pierścionek- six

17 komentarzy:

  1. no co mogę powiedzieć - ładna ta kiecka;-) a warkoczyki to ukochane włosy wszystkich dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  2. oo, a to gdzie wybywasz? :)

    urocza ta kieca:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ile kosztowała?

    OdpowiedzUsuń
  4. spoko kieca i spoko look, normalnie jak baglady ;D
    kiedyś mijająca mnie dziewczynka zapytała mamę "czy będzie mogła mieć takie włosy jak dorośnie" widząc moje warkoczyki, więc fakt, dzieci je kochają :)
    a co do toalet to naprawdę nie są aż takie straszne, nie ma się czego bać..
    nie wiem gdzie jedziesz, ale laptopa bym jednak radziła wziąć, gdyby nie on ze swojego wyjazdu miałabym 300 zdjęć, a mam 1400 ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo to fajnie, ze jest juz kolejna:):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. lovely dress! you look beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  7. ta sukienka w każdym wydaniu jest świetna

    OdpowiedzUsuń
  8. Takich dziwnych reakcji na warkoczyki w życiu bym się nie spodziewała :) Wkońcu to tylko włosy :) ślicznie ci ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. pieknie wyglądasz w tej sukience. laptop sie przydaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziwisz się reakcjom?? Naprawdę wyglądasz jak zjawiskowacudzoziemka :D Pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tez jestem niewolnicakreski!!!!!!!!:D
    bez niej czujęsię ''naga'';p niestety do szkoły się tak malować nie mozna, dlatego w wakacje maluje krechy na zapas;p
    świetnie wygladasz w tej sukience !szkoda, że nie ma zbliżenia na kolczyki, bo wydają się naprawde ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetnie Ci w tej fryzurce :)) zazdroszcze kiecy... jest boska... własnie szukam czegos w tym stylu. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Pepco kocham, mówiłam to już? Widzę, że dokładnie identycznie rozumiemy ten sklep :D
    Kurde jakoś jednak brakuje mi bransoletek u Ciebie, to taki wręcz atrybut... :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Czy ty będziesz w Warszawie? :P

    OdpowiedzUsuń