niedziela, 30 maja 2010

15- miało mnie nie być, ale nastrój nie sprzyja nauce:P tak z lekka hippisowsko?

W tym tygodniu 3 egzaminy a ja, żeby się brzydko nie wyrażać nie powiem gdzie się w związku z nimi znajduję. Co tam, zdolna jestem dam radę:P W sumie do środy jeszcze trochę czasu zostało, dziś się nauczę trochę jutro trochę, we wtorek powtórzę i jazda. Taa...
Po raz kolejny zrobiłam sobie kawę, żeby sprawdzić czy może jednak mi smakuje. Nie, nie smakuje. Ale po dolaniu połowy kubka mleka i wsypaniu dwóch łyżeczek cukru dało się ją wypić. Do zielonej herbaty jej daleko, oj daleko.

Idę jutro sobie kupić prezent na dzień dziecka. Zobaczymy potem czy był na pocieszenie czy w nagrodę.

Tunika taka z lekka hippisowska, to srebrny medal w konkursie na ulubiony second-handowy łup. Chociaż jest z takiego szmateksu, gdzie zdzierają cholernie ale niech im tam, wyprane, wyprasowane, nie śmierdzące chemią ciuchy, aż chce się wchodzić.

włosy wyprostowane po raz pierwszy od baardzo dawna, trzeba je jakoś obciąć tylko nie wiem jak. kolejna rzecz na-po-sesji
tunika-sh
kamizelka- new yorker
bransoletki-terranova
kolczyki- prezent od dziewczyn mych na imieniny
lakier do paznokci pożyczony od Ani (wytrwał do pierwszego mycia naczyń, dziad jeden) ale i tak mi się podoba
pierścionek- h&m

i prawie to samo w wersji starej, warkoczykowej- czyli tęsknię za nie użeraniem się z moimi włosami i posiadaniem ich co rano w głębokim poważaniu

16 komentarzy:

  1. uwielbiam kwiatowe wzory! bardzo fajne zestawienie z tymi spodenkami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładnie=) a co studiujesz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Też tak mam-kiedy mam się uczyć to nawet plama na ścinie wydaje się ciekawsza:) Co do Twoich włosów to skróciłabym je conajmniej o połowę, bo jeśli mam być szczera to nie wyglądają zbyt zdrowo.

    OdpowiedzUsuń
  4. piekna ta tunika. i bardzo fajne włosy masz po wyprostowaniu.
    na studiach tak to już jest - ja zawsze uczyłam sie w noc przed egzaminem, potem wpadałam do gabinetu prowadzącego zajecia na egzamin usty "o plakacik na ścianie się Panu pogniótł..." spokojnie, zdolna jesteś - dasz radę.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajna pstrokacizna,,,nie obcinaj włosów

    OdpowiedzUsuń
  6. Tunika jest prze świetna !

    OdpowiedzUsuń
  7. QuiProQuo- może i nie są zdrowe, zdaję sobie z tego sprawę choć zdjęcia były po całym dniu na nogach gdy włosy były już zmaltretowane przez wiatr co też ma wpływ na ich wygląd ale z tą co najmniej połową to bym nie przesadzała, nie są aż tak zniszczone:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A tam :D dasz radę ;) wkońcu gdyby to było takie trudne nie mielibyśmy tylu magistrów w kraju :D więc spokojnie! :D Kawę to kocham, ale trzeba lubieć no, ponoć yerba taka herbata pomaga w nauce, nie próbowałam :D Świetna tunika :)

    OdpowiedzUsuń
  9. tunika ma bajeczny wzór i kolory!

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam wprost Twoje bransoletki. Za każdym razem się nimi zachwycam.
    pees. wróciłam! ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. dokładnie ta;) w takim razie będziemy sobie śmigać w identycznych maxiorach;) tyle że ja dałam za swoją 35zł- jak dla mnie to i tak za dużo jak za nią;)
    A pytałaś o podkoszulek z Flinstonów- kupiłam go w Zarze, ale...3 lata temu;) już ich dawno nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna tunika :D i powodzenia na egzaminach ;) mi się też niedługo zaczynają :/

    OdpowiedzUsuń
  13. żartujesz chyba! masz piękne włosy! świetna tunika, pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudna tunika. I co za nogi... ;)

    OdpowiedzUsuń