niedziela, 21 lipca 2013

313 - Powrót warkoczyków i kolorowa maxi.

Po tym jak dłuższy czas temu przerzuciłam się z warkoczyków na dredloki, nie sądziłam, że nastąpi jeszcze powrót do tych pierwszych. A tu ni stąd ni zowąd naszło mnie jak cholera więc poświęciłam parę chwil (no dobra, godzin:)) i warkocze wylądowały na mojej głowie. Na pewno nie pobędą na niej zbyt długo, bo ostatnio wszystko mi się bardzo szybko nudzi, ale póki co są i mają się dobrze. A ja przynajmniej dobrze widzę czy wszystkie włosowspomagacze, dzięki którym moje włosy powinny rosnąć w sposób zauważalny gołym okiem, działają zgodnie z oczekiwaniami:) Zdjęcia nie były łaskawe dla moich włosów dlatego musicie uwierzyć na słowo, że warkocze są brązowe z rudawymi pasemkami - nie czarne jak pokazuje mi mój komputer.



spódnica - allegro
top - new yorker

14 komentarzy:

  1. Warkoczyki rządzą! bardzo mi się podobają i pasują do Ciebie!
    Fajna spódnica
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. omomomomo, spódnica obłędna ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajnie wyglądasz, wszytko ze sobą świetnie współgra :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow. jestem pod wrażeniem cierpliwości do zaplatania ich ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie. :) A jakie romantyczne pozy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. :))Ładnie ale sama być sobie CHYBA nie zrobiła warkoczyków, bo pewnie to uciążliwe, a może to kwestia przyzwyczajenia i jest wygodniej? tego nie wiem ;)
    obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, świetnie ro wygląda - nawet jeśli kolory są przekłamane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale masz przecudowną spódnicę, jest przepiękna ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądasz super w tej spódnicy, bardzo fajny post i blog:)
    Obserwujemy i lubimy się na FB?
    Pozdrawiam Serdecznie
    http://zocha-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialna spódnica! Aż Ci jej zazdroszczę :)) Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili na http://www.mylifeinblond.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń