Dnia pewnego, a właściwie nocy pewnej wracając z koleżanką z intensywnej integracji ze znajomymi, spędziłyśmy czas na rozważaniach na temat wakacji i lata. I tak oto, nostalgicznie wspominając stwierdziłyśmy, że mamy jeszcze dziecięce wyobrażenia grupy bachorów biegających ze współkolonistami po plaży. Bo lato to upał, a jak nie upał to jakaś świetlica i wspólny ping-pong w gorącej atmosferze. A powrót prosto do starych kolegów, biegania po podwórku czy jazdy na rowerze. Nasz czeski gorący miesiąc mimo, że wypełniony dość intensywnie obowiązkami był prawdziwie wakacyjny - głównie wieczorami. I doszłyśmy do wniosku, że niestety starość a przynajmniej dorosłość nas chyba zastała, bo z "wakacji" wróciłyśmy prosto w mniej fajną rzeczywistość. No dobra, powiedzmy, że po prostu inną.
spódnica, łańcuch - Terranova
bluzka - sh
kolczyki - stragan
Wow! Cudna jest!!!
OdpowiedzUsuńKolczyki świetne .. Szkoda że nie mam dziurek przebitych :(
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://poocahontazz.blogspot.com/
świetnie, ładne kolory;)
OdpowiedzUsuńspódnica jest śliczna ;)
OdpowiedzUsuńzachwycają mnie kolczyki! ;)
OdpowiedzUsuńTy to masz nogi ;)
OdpowiedzUsuńnormalne, jedna lewa, druga prawa:)
UsuńJesteś jedyną osobą, która w tym asymetrycznym czymś wygląda ładnie. Dzisiaj dopiero zwróciłam uwagę, jakie ty masz ładne rzęsy. Zazdroszczę. Starość, nie radość, ja co prawda wakacje i kolonie zaczęłam ze sobą wiązać dopiero od czasu zielonej szkoły, wcześniej to rodzinne kampingowanie... Sama nie wiem co było lepszym spędzaniem czasu :)
OdpowiedzUsuńtu to są nawet niepomalowane:)
Usuńładniutka ta twoja asymetryczna:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna spódniczka :p
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://magdallenastyle.blogspot.com/
ładny zestaw i świetna spódniczka:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Lubię asymetryczne ubrania, u mnie zresztą też właśnie teraz taka spódnica:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPolecam blog inspirowany podróżami oraz fotografią : www.lipoooo.blogspot.com Najnowszy post mówi o darmowych noclegach i ciekawym pomyśle na podróżowanie. Zachęcam gorąco oraz pozdrawiam :) lipoooo Australia
OdpowiedzUsuńBoże,te Twoje cudne nogi... ach... *.*
OdpowiedzUsuńDziołszko mosz to zacne :)
OdpowiedzUsuńmainstream nie mainstream, teraz żeby być na max oryginalnym trzeba by szyć ciuchy samemu bo to co oferują sieciówki, bazarki itp zawsze w którymś momencie staje się mainstreamem
OdpowiedzUsuńJa uważam ze to iż tego typu spódnice miały ewidentnie swoje 5 minut nie znaczy ze pomysłowo skomponowane z innymi dodatkami nie mogą wyglądać oryginalnie sama taką posiadam tylko w wersji czarnej i dłuższej. gorzej jeśli ewidentnie jest to " Faszyn from Raszyn" co niektóre panie prezentują nosząc takie kiecki
Ty akurat wyglądasz dobrze w tym zestawie a połączenie z koszulka włosami i całą reszta jak na moje oko wygląda dość niebanalnie i już nie tak mainstreamowo mimo oklepanego fasonu ;)
Świetna spódniczka :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńfajne butki i spódniczka :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, a jeżeli nie chcesz mnie zgubić-zaobserwuj :)
cudowna jest ta spódniczka
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz w takiej spódniczce;p
OdpowiedzUsuń