Od porannych zdjęć stan mego lewego kolana się zmienił drastycznie za sprawą bramki w metrze. Jakoś nie wpadłam na to, że ja, moja torebka i torba z radomskimi gratami nie zmieścimy między tymi obrzydliwymi metalowymi belami. Co zaowocowało tym, że jedna z nich walnęła mnie w kolano. Oczywiście nie znalazł się żaden miły młodzieniec, który chciałby mi w związku z moją pierdołowatością i jej bolesnymi skutkami, pomóc z torbą. Poradziłam sobie sama.
Bardzo lubię taki luźny krój i chętnie kupiłabym taką sukienkę, tylko zupełnie luźną, żeby nie zatrzymywała się na biodrach a swobodnie sobie dyndała. Sama sobie uszyję. Ale po sesji.
Opaska służąca mi głównie w czasach warkoczykowych zawiązana została w sposób kojarzący mi się ze sprzątaczkami w amerykanskich serialach. Ale ja bardzo lubię sprzątać więc w pełni się identyfikuję. Już czekam na totalne sprzątanie gdy po sesji będę wracać na dłuższy czas do domu. Znów coś po sesji.



tunika- tally weijl
naszyjnik, sadały- h&m
spodenki- orsay
bransoletki- rossmann, pepco
kolczyki- stragan
ślicznie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim piękna opaska! podoba mi się cały zestaw i polaczenie luzne-obcisle i krotkie:)
OdpowiedzUsuńO jaki ekstra lakier na paznokciach <3
OdpowiedzUsuńmasz śliczne nogi, częściej powinnaś chodzić "krócej" ;d
OdpowiedzUsuńkocham Twoją biżuterię! ;)
piękny naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńHahahah genialne hasla:D U mnie nie ma takich przebojow:D
OdpowiedzUsuńŚwietna ta tunika.
OdpowiedzUsuńDostałaś u mnie nominację do Sunshine Award ;)
OdpowiedzUsuńświetny cały look :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zestawy, super tuniczka.
OdpowiedzUsuńświetna tunika, ale jeszcze bardziej interesują mnie sandały ;) kupione w tym roku?
OdpowiedzUsuńŚwietna tunika:)
OdpowiedzUsuńgryziolki- nie, dwa lata temu na wyprzedaży za 20zł:) niestety wydają już ostatnie tchnienie a ja szukam im godnych następców
OdpowiedzUsuńBardzo ładny outfit i śliczna biżuteria
OdpowiedzUsuńgenialna tunika!!
OdpowiedzUsuńAnna ♥